Fotograficzna Fanaberia


-
Aloha chłopcy i dziewczęta!
W dobie cyfrowych aparatów, smartfonów, a także tabletów fotografować może każdy.  Minęły właśnie wakacje i na pewno macie na swoich dyskach oraz kartach pamięci masę zdjęć z wyjazdów. 
Ja również i stąd, a właściwie zaraz dowiecie się skąd... pomysł na dzisiejszy wpis.
Fotograficzna fanaberia - tak mogę nazwać fanaberię nawiedzającą mnie przynajmniej raz do roku (z małymi wyjątkami częściej) kiedy to robię research wszystkich zebranych przez dany okres zdjęć i oddaję je do wywołania. Wcześniej dopieszczam każde ujęcie odpowiednią obróbką, kadruję do wybranego formatu i gnam po sklepach w poszukiwaniu ślicznych albumów fotograficznych
To jednak dopiero połowa sukcesu. Moje zamówienia (tak jak tegoroczne) sięgają do około 500 sztuk odbitek, z czego pamiętajcie - zdjęcia z drukarni wracają kompletnie pomieszane! Zaczynamy zatem drugą część zabawy...
Ja moje zdjęcia przechowuję w albumach po dwieście zdjęć - wszystkie fotografie układam chronologicznie- do tego stopnia, że zdjęcia z wakacji też są ułożone mniej więcej w podobny sposób jak wydarzenia które przedstawiają. Dziwne, prawda? Zgadzam się - bo to moja prywatna, fanaberia, dzięki której zdjęcia nie zostaną obejrzane raz czy dwa i pozostawione w najdalszym zakątku pamięci naszego komputera. Wywoływanie zdjęć to dobra metoda na zachowanie wspomnień na jeszcze dłużej. Nie ma bowiem niczego lepszego jak szary i ponury wieczór pod kocem spędzony z albumem z wakacji w ręce - od razu robi się cieplej, na twarzy wita uśmiech, a w głowie powstają pomysły gdzie udać się kolejnym razem... 
Dlatego i Wam serdecznie to wszystko polecam!



A czy Wy wywołujecie zdjęcia? 
-








PS. Oh! Zapomniałabym! Jak podoba Wam się mój nowy wygląd bloga? :)

90 Comments

  1. Zainspirowałaś mnie, żeby sięgnąć po stary album i przejrzeć sobie stare fotografie! Obecnie zdjęć nie wywołuję, nie chce mi się tym zajmować, ale przenoszę je z aparatu na komputer, obrabiam, segreguję, dzielę na kategorie no i co jakiś czas do nich wracam :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze! Ja też lubię mieć porządek w cyfrowych zdjęciach... niestety nie ufam do końca komputerom :)

      Usuń
  2. Uwielbiam takie drukowane zdjęcia. Sama muszę przygotować folder i zanieść kilka do fotografa, aby mi je wywołał. Co do szablonu - mi się bardzo podoba, bo lubię odcienie błękitu :) Do tego jest delikatny i nienachalny, a to się ceni! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też bardzo lubię takie zdjęcia. Jeśli chodzi o wywoływanie robię to bardzo często :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajnie! Ja nie pamiętam kiedy ostatni raz wywoływałam zdjęcia, myślę, że nie skłamię mówiąc osiem, może nawet dziesięć lat temu. Przyznaję, że parę razy naszła mnie ochota, żeby wybrać co lepsze, obrobić i zanieść do wywołania, ale zawsze lenistwo wygrywa...

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietne zdjecia! Musze koniecznie wydrukowac swoje!

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę wywołać kilka zdjęć sióstr i włożyć w ramki :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne, też bym musiała pomyśleć o tym i wywołać kilka zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie od dawna się zbieram żeby wywołać pełno zdjęć i w ogóle jakoś nie mogę się zmobilizować. Może jutro uda mi się jakieś przejrzeć i zgrać :) Wtedy oddam do fotografa ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ojej ile zdjęć :))
    doskonały sposób na wspomnienia :) ja dużo zdjęć straciłam przez system w komputerze ;//

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdarzyło się, że ja też i teraz wolę mieć te najważniejsze na papierze!

      Usuń
  10. O tak! Uwielbiam wywoływać zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety w teraźniejszości nie wywołuję już zdjęć tak jak kiedyś.. Nie wiem sama dlaczego. Choć nie raz o tym myślałam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wstyd się przyznać, ale nie mam kiedy i czasu aby wywołać zdjęć, ale muszę to wreszcie zrobić, bo jednak ich obecność w albumie wzbudza cudowne emocje!

    OdpowiedzUsuń
  13. W sumie to przestałam wywoływać zdjęcia, ponieważ jest to dość droga zabawa :/
    Bardzo lubię oglądać albumy, choć od mniej więcej 2004 roku nie wywołujemy już zdjęć :c
    Widzę, że wywołujesz w empiku, a znasz może jakieś firmy, które robią to ciut taniej? :)

    olkoz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc w empik foto wywoływałam zdjęcia pierwszy raz i jestem szczerze zadowolona. Nie tylko z jakości ale i z ceny. Niestety wywoływanie u fotografa jest coraz droższe. W zeszłym roku w moim mieście u małego lokalnego fotografa wynegocjowałam cenę około 0,50 gr za odbitkę. Przy 500 zdjęciach była to jak łatwo przeliczyć kwota 250zł. W empik foto dzięki rabatowi -60%-, jaki uzyskałam za dołączenie do ich newslettera za ponad 500 sztuk zapłaciłam 110 zł. Uważam więc, że na chwilę obecną to najtańszy wybór. Warto zaglądać na ich stronę. Mają częste obniżki na zdjęcia, a im większa ilość odbitek tym rabat większy ;)

      Usuń
  14. W empik foto zdjęc nie wywołuję, bo mam po prostu za daleko, więc korzystam z usług lokalnego fotografa. Samych fotografii mam już masę, a jak wiadomo, ciągle ich przybywa. Muszę skusić się na kolejne odwiedziny studia, gdyż zakupiłam ramki do nowego mieszkania i wypadałoby je czymś zapełnić : D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam zobaczyć oferty w empik foto, gdyż oddanie im zdjęć do wywołania odbywa się online, a wywołane zdjęcia może dowieźć nam kurier. Za zamówienie powyżej 100 zł, z tego co kojarzę dostawa była gratis :)

      Usuń
    2. No tak, ale ja najbliższy empik mam w Krakowie, a to dość daleko w sumie, więc nawet mi się nie opłaca ^^"

      Przepraszam również za krótką spamową informację, ale zmieniłam adres bloga. Także teraz zapraszam na dirtyxwoman :3

      Usuń
  15. Raz na jakiś czas wywołuję, zbieram najciekawsze, choć nie jestem w tym zbyt systematyczna.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wow! Faktycznie masz dużo tych zdjęć..
    Ja ich raczej nie wywołuje, może zacznę gdy nauczę się je [ładnie] robić :D
    http://frazeologizmastrall.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię wywoływać fotki , albumy takie są niepowtarzalną historią :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Sporo tych zdjęć ! Ja też regularnie wywołuje, nie wyobrażam sobie trzymać wszystkiego w komputerze. Nie raz to szlag go może trafić i z zdjęć nie zostaje nic. Staram się raz do roku wywołać foty i pilnuje się tego :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie wywołuję zdjęć, choć uważam, że takie " na papierze " są fajniejsze :)
    Masz ich całe mnóstwo *-*

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja staram się regularnie wywoływać zdjęcia ;))

    OdpowiedzUsuń
  21. NICE POST"!!!! GREAT PHOTOS*O*
    xoxo,
    Sandra Color-s

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja próbuje wywoływać zdjęcia, ale mi nie wychodzi XD

    OdpowiedzUsuń
  23. Pięknie to wszystko wygląda, zachęciłaś mnie by podrukować trochę zdjęć, które mam na kompie. Mam kilka albumów z czasów młodości i często do nich zaglądam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale super, uwielbiam takie zdjęcia. Sama ostatnio wywołałam ich całkiem sporo :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie,buziaki! ♥

    OdpowiedzUsuń
  25. mam chęć na zakupienie sobie analoga... klimat takich zdjęć jest boski

    OdpowiedzUsuń
  26. Muszę się w końcu wziąć za przeróbkę zdjęć do wywołania :) Albumy to świetne pamiątki!
    Mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Teraz juz nie wywoluje :-) kiedyś mialam manie i ciągle cos wywolywalam a teraz ciezko mi sie zebrać zeby usiac i wybrac zdjece do ramki :-D

    OdpowiedzUsuń
  28. Wywołuję zdjęcia, uwielbiam mieć je w albumie:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja wywołuje zdjęcia przewaznie z wakacji lub z jakiś ważnych wydarzen ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Po narodzinach mojego dziecka wywołam kilkadziesiąt zdjęć teraz muszę nadrobić zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja zwykle po prostu drukuję zdjęcia i obwieszam sobie nimi cały pokój. : )
    Zapraszam do mnie ^^

    OdpowiedzUsuń
  32. Dużo zdjęć, świetnie wyszły :)
    zapraszam do mnie :*
    http://udecidedgirl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. O jejku, aż tylu zdjęć to ja nie wywołuję :o ...Tak w sumie to w ogóle nie wywołuję bo w miarę mało ich robię :)
    Zapraszam! zuzu-zuzannaxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. To świetny pomysł. Moja mama też tak samo robiła i w ten sposób ma teraz chyba z 8 albumów po około 150-200 zdjęć plus jeszcze z 2000 zdjęć nie zamieszczonych w albumie haha. Też chciałabym zrobić coś takiego, zachowywać chwilę i wkładać je do albumu na pamiątkę, a potem pokazywać i opowiadać dalszym pokoleniom, tyle że zgubiłam tyle zdjęć co miałam w telefonie, a po drugie też zbytnio nie mam czasu, może w wakacje? :D

    pozdrowionka Zapraszam na mój BLOG

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja wywołuję zdjęcia od czasu do czasu i właśnie korzystam z usług empiku! :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Też muszę wywołać zdjęcia, już od dłuższego czasu mam to w planach :)
    via-martyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  37. hej, jeszcze nie próbowałam drukować tam zdjęc.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja zdjęcia wywołuję, jednak jak na razie większość ich wędrowała na ścianę i szafki, chyba trzeba w końcu zorganizować sobie jakiś sensowny album :D
    Nie widziałam poprzedniego wyglądu bloga, ale ten jest śliczny! :D
    dreams-lunatyk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  39. Wieki juz tego nie robilam, ale musze wywolac kilka ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Mam w planach takie wywołanie zdjęć, ale tyle już o tym myślę, że zawsze kończy się tylko na rozmyślaniu... Ehh... Może jeszcze przed końcem tego roku się uda ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  41. Uwielbiam zdjęcia na papierze!!! Mają swój urok, a nie to, co na ekranach i monitorach :)

    OdpowiedzUsuń
  42. uwielbiam!! też muszę wywolac swoje zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. I masz rację nie ma piękniejszej pamiątki niż zdjęcia na papierze :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Super, teraz już chyba mało kto wywołuje zdjęcia. 500 to może lekka przesada ale na 20 dałabym się skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Wspaniała fanaberia! Też ostatnio wywołałam trochę zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
  46. masz racje taki album ze zdjęciami to super sprawa!, mam ich sporo i uwielbiam po nie sięgać, to kawała historii ! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  47. osobiście uwielbiam przeglądać stare fotografie<3

    OdpowiedzUsuń
  48. Też wole mieć zdjęcia wywołane w albumie.. Przeglądnięcie i wybranie zdjęć łączy się z czasem (bo zbiera się ich strasznie dużo).. ;) więc tak odkładam i odkładam i tak się narobiły zaległości w wywoływaniu :) Jak już się za to zabiorę to hurtowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Great post dear!

    http://helderschicplace.blogspot.com/2015/10/botanic-garden.html

    OdpowiedzUsuń
  50. czasem wywołuję, ale nie duże ilości.. jednak wolę taką wersję niż elektroniczną :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Właśnie mi uświadomiłaś, że juz wieki nic nie wywoływałam aby mieć do swojego prywatnego albumu - muszę to zrobić! :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Mam taką samą fanaberię zdjęciową (choć wywołuje troszkę mniejsze ilości zdjęć). Uwielbiam albumy ze zdjęciami. To zdecydowanie lepsza alternatywa niż zdjęcia na dysku komputera. Pamiętam jeszcze czasy, kiedy byłam dzieckiem i nie miałam cyfrowego aparatu i każde zdjęcie musiało być dokładnie takie, jak je uchwyciłam, nic nie dało się z nim zrobić, ale były mimo wszystko bardzo wyjątkowe. Takie fanaberie fotograficzne są cudowne. Coraz mniej osób im się oddaje.

    OdpowiedzUsuń
  53. Zawsze wywoływałam, ostatnio mniej ale zbieram się bo dla mnie nie ma to jak album ze zdjęciami...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  54. Mnie również cieszy przeglądanie wywołanych zdjęć! Przypomniałaś mi, że jeszcze sporo mam do uporządkowania, ale warto prowadzić albumy. To piękna pamiątka.

    OdpowiedzUsuń
  55. piękne zdjęcia! ja nie pamiętam kiedy ktoś u mnie wywołał fotkę :(

    OdpowiedzUsuń
  56. Uwielbiam takie papierowe fotografie. Dużo fajniej ogląda się ładny album niż fotki na kompie.

    OdpowiedzUsuń
  57. ja niestety nie, robię tak dużo fotek ze chyba musiałabym całą pensję wydawać na wywołanie;)

    pzodrawiam
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  58. Dawno tego nie robiłam, ale chyba powinnam do tego wrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  59. ja czasami wywołuję zdjęcia. teraz przed wakacjami muszę wywołać, bo by się przydało na pamiątkę po starej szkole ;)
    http://healthy-beauty-lifestyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  60. Ja zdjęć nie wywołuje, ewentualnie jak mi się jakieś podoba, to drukuję;)

    OdpowiedzUsuń
  61. teraz mało kto wywołuje zdjęcia, i szkoda, bo takie fotografie w naszych albumach są o niebo lepsze, czuć w nich prawdziwą historię naszego życia :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Moja mama kiedyś cały czas wywoływała zdjęcia, ale teraz już jej minęła ta "obsesja" haha :*
    Mogłabyś poklikać u mnie? ♥
    roxannee-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  63. Czasami wywołuję zdjęcia ! :))
    Pozdrawiam cieplutko.
    stay-possitive.blogspot.com
    Poklikałabyś w linki w najnowszym poście, z góry dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
  64. Jej, jak dużo zdjęć :) Ja zwykle mam wszystko na komputerze, nigdy nie po drodze mi z wywołaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Ja mam zamiar wywołać zdjęcia, ale zamiast chować je do albumu, to chcę je przykleić na ścianie :D

    adgam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  66. jak bym czytała o sobie!! ja co roku wywołuję też min. 500 zdjęć i układam je chronologiczne w albumie, kocham to! :DD
    http://www.exality.pl/

    OdpowiedzUsuń
  67. Uwielbiam takie drukowane zdjęcia, sama często wywołuję :)

    OdpowiedzUsuń
  68. oh wow, fantastic post and pictures my dear, love it!! :D xoxo

    OdpowiedzUsuń
  69. Też uwielbiam mieć wywołane zdjęcia! Super wpis:)
    http://freshisyummy.blogspot.com/2015/10/jacob-takes-rome-3.html

    OdpowiedzUsuń
  70. Jaka zmiana bloga wow ! :) zdjęcia muszę wywołać - dzięki za przypomnienie :D

    OdpowiedzUsuń
  71. Hej, fajnie sie te zdjecia prezentuja, Zapraszam do mnie na www.lap-stajla.blogspot.com, u mnie post o histori denim, jeansu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  72. Ja też mam taką fanaberie. Uwielbiam robić zdjęcia, wywoływać i oglądać je. Też są one wywoływane w dużych ilościach

    OdpowiedzUsuń
  73. uwielbiam zdjęcia, te wywołane są wyjątkowe, inaczej je się ogląda niż te na komputerze

    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  74. Świetny pomysł! Muszę zebrać w końcu swoje zdjęcia i oddać do wywołania :-)

    OdpowiedzUsuń
  75. chciałam ale musze się nauczyc obslugiwac analoga, a bede miec okazje bo mam zajecia zfotografii (asp, grafika) i jest opcja ze sie tam naucze.. poza tym brak mi swiatlomierza;/
    z cyfrowej alfy nie wywoluje, sa na kompie;p

    OdpowiedzUsuń
  76. Większość zdjęć przechowuję na dyskach jednak raz na rok zabieram się za wywołanie tych ważniejszych;>

    OdpowiedzUsuń
  77. Great post and amazing pictures :)...thx for sharing!

    OdpowiedzUsuń
  78. Fajną masz pasję :) potrafisz inspirować, sama nabrałam ochoty na przejrzenie swojego komputera i wydrukowania najciekawszych zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że tu jesteś! Będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad!
--------------------------------------------------------------------------------------------
⚠️KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE LINKI, ADRESY BLOGA LUB REKLAMY NIE BĘDĄ AKCEPTOWANE!⚠️