Aloha chłopcy i dziewczęta!
Witam Was serdecznie w grudniu! Okres szaleństwa świątecznego przed nami - z tej okazji szykuję dla Was coś specjalnego na moim blogu, zanim jednak zdradzę tajemnice chciałabym w dzisiejszym wpisie przedstawić Wam mój ulubiony zapach na zimę.
Niektórzy z Was pamiętają zapewne mój wpis o świątecznych zapachach i produktach na zimę. Znaleźć można go >TUTAJ< , a opowiadam w nim o moich ulubieńcach utrzymanych w Bożonarodzeniowym klimacie. Zapach na zimę, który chciałabym Wam dzisiaj przedstawić nie ma jednak wiele wspólnego z zapachem cynamonu, mandarynek, pomarańczy i pieczonego jabłka.Zapach, który marzył mi się od dawna, a na moją toaletkę trafił dzięki najcudowniejszej siostrze na świecie to perfumy z kolekcji Zoella Beauty. Dlaczego wybrane "po okładce" perfumy skradły moje serce i co skrywa ta prześliczna buteleczka ? - Dowiecie się już za chwilę!
Zoella, a właściwie Zoe Sugg to brytyjska vlogerka i blogerka, która w 2014 roku wypuściła pierwszą linię swoich kosmetyków -Zoella Beauty. Na wstępie zaznaczę, że chociaż mój internetowy nick, jest podobny do nazwy Zoe to nie został nią zainspirowany - ba oba nicki powstały nawet w podobnym czasie, bo gdzieś około 2009 roku. Nie to należy jednak do głównego tematu tego wpisu, gdyż dzisiaj chciałabym szczególnie opowiedzieć Wam o wyżej wspomnianych perfumach z linii Zoella Beauty.
Zoella Blissful Mistful to kwiatowe perfumy z lekką owocową nutą zamknięte w prześlicznej i stylowej buteleczce. Choć ich zapach reklamowany jest jako niezwykle lekki i kobiecy, moim zdaniem jego intensywność idealnie wpasowuje się w klimat zimy - kiedy to wolę stosować mocniejsze i cięższe zapachy. Tak naprawdę perfumy te wybrałam "po okładce", gdyż nie są one dostępne u nas w Polsce i jedynym sposobem było sprowadzenie ich zza granicy. Udało się to dzięki mojej siostrze za co nawiasem jestem jej oczywiście ogromnie wdzięczna. Szczerze mówiąc wybór okazał się trafionym w dziesiątkę. Perfumy stały się jednymi z moich ulubionych i po raz kolejny żałuję, że nie mogę wysłać Wam zapachu przez Internet! Lekko słodki i długo utrzymujący się zapach pozwala poczuć się niezwykle kobieco i sprawia, że nawet w najbardziej ponury zimowy dzień czujemy się lekko, świeżo i radośnie. Buteleczka wykonana z grubego szkła, jest ślicznie ozdobiona i stanowi piękny dodatek do wystroju toaletki. Produkt idealny? Zdecydowanie tak! Jeśli będziecie miały okazję spotkać się z tymi perfumami osobiście koniecznie go poznajcie, a być może tak jak i ja zupełnie się w nim zatracicie!
Znacie kosmetyki z serii Zoella Beauty?
A może Wasza wishlista zawiera jakiś kosmetyk z tej linii?
29 Comments
Jestem ciekawa jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego zapachu.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma w Polsce stacjonarnie jej kosmetyków, z chęcią bym coś wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym poniuchała ;)
OdpowiedzUsuńMi sie ostatnio bardzo spodobal Black Opium i nie mogę sobie wyobrazić zimy bez niego:D
OdpowiedzUsuńLooks really interesting!
OdpowiedzUsuńI`m following ur blog with a great pleasure via GFC and Google+
Please join me
Sunny Eri: beauty experience
Nie znam ich :) musiałabym zobaczyć na żywo jak pachną :)
OdpowiedzUsuńoo :D buteleczka fajnie i przyjemnie wygląda;D jestem ciekawa zapachu :D
OdpowiedzUsuńNie znam tych perfum ;)
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska – blog
Zapraszam serdecznie ♥
Nie znam go, ale chętnie bym poznała.
OdpowiedzUsuńnie znam :)
OdpowiedzUsuńbuteleczka fajna ;)
OdpowiedzUsuńAle świetny flakonik :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Nie znam, ale napewno ślicznie pachnie :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Zapowiadają się super, może pewnego dnia będę miała okazję je wypróbować, bo uwielbiam lekko kwiatowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
teddyandcrumb.blogspot.com
Nie znam tego zapachu, koniecznie muszę go obwąchać :)
OdpowiedzUsuńBardzo cenię Zoellę, więc wiedziałam, że to będzie zapach najwyższych lotów! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy go nie widzialam ani nie czulam :P
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tymi perfumami! Wyglądają bardzo zachęcająco i z tego co tutaj jest napisane warto spróbować.
OdpowiedzUsuńhttp://amlodzinska.blogspot.com
nie znam kompletnie tych perfum, ale skusiłabym się na niego ze względu na piękny design :-)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam produktów Zoelli, ale czasem oglądam jej filmy - genialnie pozytywna osoba! :) Trafiłam do Ciebie przez przypadek i jestem zakochana - ale tu u Ciebie pięknie i przytulnie ♥ ♥
OdpowiedzUsuńObserwuję! :)
Nie znam tych perfum, jestem strasznie ciekawa zapachu ;)
OdpowiedzUsuńhttp://stegofashion.blogspot.com
Przyznam szczerze, że nie znam produktów tej firmy :) jestem ciekawa tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym powąchała :)
OdpowiedzUsuńSandicious
zawsze mam problem ze znalezieniem dobrego zapachu, jestem bardzo wybredna, może ten przekona mnie do siebie :)
OdpowiedzUsuńhttp://dressupwithpatt.blogspot.com/
Nie znam tych kosmetyków ale chętnie poznałabym zapach tych perfum :)
OdpowiedzUsuńwww.sylwiaszewczyk.com
Nie wiesz czy jest on ciągle dostępny w GB? Mam tam rodzinę i chętnie bym go wypróbowała. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Siostra kupiła mi je we wrześniu także sądzę że bez problemu nadal je dostaniesz, możesz sprawdzić ich dostępność w Superdrug online - jeśli tam będą, powinny być też stacjonarnie:)
UsuńCieszę się, że tu jesteś! Będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad!
--------------------------------------------------------------------------------------------
⚠️KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE LINKI, ADRESY BLOGA LUB REKLAMY NIE BĘDĄ AKCEPTOWANE!⚠️