Jak nauczyć się szyć na maszynie? Spotkanie blogerek w ramach Spotkajmy się w Łodzi III.
Spotkania blogerek takie są, że spędzasz jeden dzień z radosnymi, kreatywnymi i fantastycznymi dziewczynami, a potem uśmiech nie znika Ci z twarzy przez kilka kolejnych dni…. Tak również było i tym razem, ponieważ 28 października miałam okazję wziąć udział w organizowanym przez Sylwię z bloga Zadbana Mama wydarzeniu w ramach Spotkajmy się w Łodzi III. Jak fajnie było na drugiej edycji tego spotkania pisałam Wam tutaj, dlatego też radością przyjęłam kolejne zaproszenie na jesienną edycję i muszę powiedzieć, że było warto!
Jak nauczyć się szyć na maszynie?
Prababcia, babcia, ciocia - owszem w mojej rodzinie szyje się na maszynie. Nigdy jednak nie miałam okazji spróbować stworzyć coś całkowicie sama. Warsztaty zorganizowane z Małgosią Juskowiak z bloga Myou oraz firmą Wójcik i Spółka były zatem dla mnie ogromnym wyzwaniem! Każda uczestniczka spotkania miała za zadanie uszycie kosmetyczki. Nie zostałyśmy na szczęście pozostawione na pastwę losu! Fachowa opieka oraz instrukcje krok po kroku wraz z pokazami na żywo pozwoliły mi na uszycie naprawdę przecudownej i zgrabnej saszetki! Muszę też przyznać, że szycie na maszynie nie jest wcale takie trudne i gdybym tylko miała więcej czasu oraz miejsca w domu chyba sprawiłabym sobie taki sprzęt!
Współpraca agencji z blogerami
Część wykładowa spotkania została rozpoczęta przez Annę Pytkowską, autorkę bloga Nietylkopasta.pl. Podczas panelu z radością słuchałyśmy o szczegółach związanych ze współpracami jakie podejmowane są między agencjami, a blogerami. Każda z nas dowiedziała się na co agencje zwracają szczególnie uwagę, a także dzięki kolejnemu wystąpieniu Wioletty Galli z bloga Mama bloguje dowiedziałyśmy się jak poprawnie oferować to co mamy do zaoferowania, jak tworzyć maile z propozycjami współpracy, a także jak wyceniać swoją pracę. Dyskusjom nie było końca i gdyby nie napięty harmonogram, siedziałybyśmy tam chyba do teraz! Tematyka związana z blogowaniem to temat rzeka, dlatego też nawet podczas przerwy na lunch rozmowom w tym temacie nie było końca!
Czy nitkowanie brwi boli?
Nitkowanie brwi to rewolucyjna metoda w dbaniu o swoją urodę. Nie ukrywam jednak, że wielokrotnie rozważałam ją jako bolesną. Na szczęście ekipa z salonu NowBrow Professional Eye Studio rozwiała wszelkie moje wątpliwości! Metoda ta nie tylko daje super efekt, ale także jest znacznie mniej odczuwalna niż wyrywanie włosków pęsetą. Mogłyśmy się o tym przekonać i na żywo zobaczyć jak wygląda tego rodzaju depilacja. Relacja Marty, która poddała się temu zabiegowi jest zatem najlepszym certyfikatem i poręczeniem, że strach ma tylko wielkie oczy i warto spróbować tej metody na własnej skórze!
Liqpharm - Serum, które czyni cuda!
O serum Liqpharm pisałam już Wam rok temu tutaj. Wtedy moje serce podbiło serum z witaminą C. Po jakimś czasie miałam także okazję poznać działanie zbawiennej witaminy E, a teraz przy okazji promocji nowego produktu - Retinolu podczas spotkania miałyśmy okazję, oko w oko omówić działanie tych fantastycznych produktów z przedstawicielką marki. Jako prawdziwa fanka tych produktów, byłam zachwycona. Reszta dziewczyn zresztą także. Dodatkowo dzięki firmie nasze życie zostało osłodzone przepysznym i przepięknym tortem! Z taką firmą, to nic tylko dbać o siebie!
Jak zostać gwiazdą na Instagramie?
Odpowiedzi na to trudne pytanie szukałyśmy razem z Izabelą Urbaniak-Marut, z bloga Nianio.com.pl. Pomimo, że każda z nas ma inny styl i sposób robienia zdjęć miałyśmy okazję omówić wiele szczegółów związanych ze zmianami, jakie zachodzą obecnie na Instagramie. Aplikacja ta nie jest już taka jak kiedyś i jej twórcy zdecydowanie nie pozwalają na rozwój blogerek, tak jak możliwe było to kiedyś. Listy zakazanych # są coraz dłuższe, zasięgi ucinane, a jako blogerki nie mamy na to zbyt wielkiego wpływu i jeśli nie wiadomo o chodzi to chodzi o pieniądze za reklamy. Warto zatem zadbać szczególnie o estetykę profilu i kontent, który obroni nas i naszą twórczość w oczach obserwatorów i czytelników i to też omawiane było podczas tego wykładu!
Sześć, a właściwie 9 godzin, bo spotkanie nieco się przedłużyło minęło ekstremalnie szybko. Cieszę się, że mogłam znów znaleźć się w tak fantastycznym gronie. Sylwia zadbała o każdy szczegół i znów dała się poznać jako idealnie zorganizowana gospodyni. Wiele marek zdecydowało się również wesprzeć spotkanie swoim patronatem, za co szczególnie dziękujemy, a wszystkie upominki pokazuję Wam pod koniec wpisu! Poniżej możecie natomiast zobaczyć fotorelację Jakuba Placzyńskiego, który zadbał o oprawę fotograficzną spotkania. Ja jestem zachwycona zdjęciami, dlatego też zaglądajcie na jego nowiutki fanpage: Jakub Placzyński i podziwiajcie piękne fotki - nie tylko z naszego spotkania!
Byłyście kiedyś na jakimś spotkaniu blogerek?
Lubicie tego typu spotkania?
37 Comments
Ja też bym się z chęcią nauczyła szyć na maszynie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kurs. Ja do takich rzeczy mam dwie lewe rece :P
OdpowiedzUsuńBardzo fajna relacja, a spotkanie widać, że super udane :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na takim konwencie.
OdpowiedzUsuńPo tak roześmianych zdjęciach widać, że to musiało być świetne spotkanie! :) Ja jeszcze nigdy w żadnym udziału nie brałam, ale może wszystko przede mną?
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji uczestniczyć w takim spotkaniu, ale to fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie! Piekne zdjęcia:) Nigdy jeszxze nie miałam przyjemności w takim spotkaniu uczestniczyć.
OdpowiedzUsuńTo musiało być fantastyczne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, dawno nie widziałam takiego pomysłu na spotkanie - można się przy okazji nauczyć czegoś nietypowego i spotkać w miłym gronie :)
OdpowiedzUsuńZ Twojej relacji i z tych pięknych uśmiechów na zdjęciach widać że naprawdę warto chodzić na takie spotkania. Osobiście nigdy jeszcze nie brałam udzialu w takim wydarzeniu, ale chcę to zmienic! :)
OdpowiedzUsuńsuper spotkanie a do tego lekcja, też chciałabym nauczyć się szyć, chociaż przyszyć prosto guzik
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie i to jeszcze w moim mieście :)
OdpowiedzUsuńDzień pełen atrakcji :)
OdpowiedzUsuńFajna inicjatywa ;)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
ale super spotkanie ;DD ciekawe czy aj bym była w stanie coś uszyć na maszynie ;D
OdpowiedzUsuńSzycie na maszynie super sprawa, ja swoja kosmetyczkę szyłabym pewnie całe spotkanie :P
OdpowiedzUsuńWidać że wszystko się udało, wystarczy popatrzeć na wasze uchachane buzie ;)
Cieszę się, że mogłyśmy się poznać. Jesteś niezwykle ciepłą i delikatną osobą 💜
OdpowiedzUsuńMnie również jest bardzo miło! A zobaczymy się też 18go, czy nie możesz się pojawić? :D
UsuńZawsze chciałam umieć szyć 😅
OdpowiedzUsuńA mnie nigdy do tego jakoś nie ciągnęło, a teraz w sumie... :D Gdybym tylko miała na to czas!
UsuńNigdy nie byłam na takim spotkaniu, ale widać że świetnie się bawiłaś. :)
OdpowiedzUsuńSama bym chciała się nauczyć... ale te moje zdolności... Nie za bardzo :D Zdjęcia i post piękne <3
OdpowiedzUsuńSuper, że mogłyśmy się znów spotkać. Event był fantastyczny! :)
OdpowiedzUsuńTo spotkanie musiało być świetne, wszystkie uczestniczki uśmiechnięte od ucha do ucha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
No proszę kolejny talent - kosmetyczka wyszła Ci extra xD i widać ze się dobrze bawiłyście :)
OdpowiedzUsuńŚwietna fotorelacja, pamiątka na całe lata.
OdpowiedzUsuńProdukty bardzo fajne. Maszynę kupiłam jakiś czas temu i uczę się na niej szyć, ale jeszcze długa droga przed mną.
Takie spotkania blogerek są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam okazji wziąć udziału w spotkaniach dla blogerek, ale pozazdrościć odwagi, dobrej zabawy i upominków :)
OdpowiedzUsuńale zazdroszczę Wam takiego spotkania :)
OdpowiedzUsuń_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
Pięknie wyglądałaś. Ta żółta sukienka jest boska!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne spotkanie, widać,że się świetnie bawiłaś
Pozdrawiam ;)
Chętnie wzięłabym udział w takim spotkaniu. Nigdy nie szyłam na maszynie, a na pewno taka umiejętność jest przydatna :)
OdpowiedzUsuńJakie ciekawe spotkanie. Kiedyś też chciałam nauczyć się szyć na maszynie, ale nigdy się za to nie zabrałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna relacja, to musiało być udane spotkanie :)
OdpowiedzUsuńTe warsztaty byly cudowne :) Kosmetyczka już wypełniona : )To był dzień pełen wrażeń, a Sylwia naprawdę świetnie to wszystko zorganizowała :)
OdpowiedzUsuńJak mogło mnie tam nie być!?
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńKiedyś babcia próbowała mnie nauczyć szyć na maszynie, ale chyba jednak to nie dla mnie :D
Zapraszam lovvellyy.blogspot.com
Fajny wpis! Z chęcią nauczyłabym się szyć na maszynie, ale jakoś nie mam okazji i determinacji.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tu jesteś! Będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad!
--------------------------------------------------------------------------------------------
⚠️KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE LINKI, ADRESY BLOGA LUB REKLAMY NIE BĘDĄ AKCEPTOWANE!⚠️