Aloha chłopcy i dziewczęta!
Nie wiem, czy też tak macie, ale im dłużej kogoś znam lub im dłużej jestem z Bartkiem, tym z roku na rok coraz ciężej idzie mi kupienie mu prezentu. Wydawałoby się, że czas pozwala nam dobrze poznać daną osobę, a to gwarantuje udany prezent — nic jednak bardziej mylnego. Bo w ciągu każdego roku jest kilka okazji do obdarowania się upominkami i za 20. razem naprawdę ciężko wymyślić coś oryginalnego. Każdy z nas szuka bowiem czegoś co będzie wyjątkowe. Prezent który wzruszy? Prezent który zaskoczy? A może prezent, który będzie przypominał jakąś ważną historię? Możliwości jest wiele!
Osobiście nie jestem więc fanką dawania prezentów oklepanych — co roku te same perfumy, na każde Walentynki biżuteria. Każdy prezent jest miły — nie zaprzeczam, ale upominki powinny wiązać się też z pewnym zaangażowaniem, a nie udaniem się do pierwszego lepszego sklepu i zapakowania w kolorowy papier tego, co pierwsze nawinie nam się pod rękę.
Z przyjaciółmi — a mam paczkę kilkunastu naprawdę zgranych osób — mamy zwyczaj zrzucania się na jeden porządny prezent dla solenizanta. W końcu kilka drobnostek od każdego z nas dałoby i tak sporą sumę wydatków, za które można kupić coś porządnego. I tak... Mój Bartek z okazji swoich urodzin dostał od nas hulajnogę elektryczną, Patryk - rotomat na swoje ukochane zegarki, Julita — wymarzony zegarek, a ja aparat Polaroid. Nie zaprzeczycie, że są to już prezenty z "wyższej półki" i raczej normalnie, jedna osoba drugiej osobie tak drogich prezentów nie daje...
Czy jest więc sposób na to, aby wymyślić coś oryginalnego w kwocie, która nie zrujnuje portfela? Moją uwagę przykuł portal PrezentMarzeń, który oferuje ogromną ilość prezentów — od tych ekstremalnych, po całkiem zwyczajne. Mamy więc pewność, że znajdziemy tam prezent zarówno dla osoby, która nie boi się wyzwań i skok ze spadochronem to dla niej pestka, jak i dla ludzi mojego pokroju — lubiących kontrolowane szaleństwa i lubiących czuć ziemię pod stopami! Zanim jednak cokolwiek komukolwiek polecę, lubię przetestować wszystko na własnej skórze i tak oto zostałam testerką Prezentów Marzeń w postaci wizyty u kosmetyczki oraz degustacji wina (tutaj dzielnie towarzyszył mi Bartek). Dziś opowiem Wam natomiast czy tego typu prezenty naprawdę się sprawdzają.
Pierwszym prezentem, który postanowiłam sobie sprawić była wizyta w YASUMI i obejmowała manicure hybrydowy. Wizyta przebiegła w spokojnych i przemiłych warunkach. Wszystkie Panie w salonie były niezwykle miłe i uśmiechnięte. Paznokcie robiłam na dzień przed See Bloggers, więc w biegu, który towarzyszy tej imprezie taka chwila odprężenia i chilloutu była mi naprawdę potrzebna! Paznokcie po wizycie wyglądały pięknie, a jakość usługi przeszła moje oczekiwania! Dopiero po dwóch tygodniach na jednym z paznokci pojawił się mały odprysk, a po trzech hybryda nadal była w niemal idealnym stanie i gdyby nie odrost — chyba bym się z nią nie rozstała! Moim zdaniem tego typu prezent jest niezwykle trafiony — zarówno dla osób, które hybrydę sobie robią, jak i dla tych, które zazwyczaj odmawiają sobie tej odrobiny przyjemności. Moim zdaniem voucher na paznokciowe spa to świetna odpowiedź na pytanie jak zrobić prezent dla mamy na urodziny? Szczerze przyznam, że zawsze byłam przeciwna paznokciom hybrydowym noszonym non stop. Dziś jednak, znając wygodę noszenia lakieru odpornego na uszkodzenia, zastanawiam się nad ponownym jej założeniem! Przemyślcie więc podarowanie tego typu vouchera swojej mamie, koleżance czy dziewczynie — może i jest bardzo prosty, ale radość gwarantowana jest jeszcze przez minimum 2 tygodnie po wizycie!
Ustalmy — rodzaj prezentów wybrałam sama (kto jednak powiedział, że nie można od czasu do czasu samemu sprawić sobie przyjemności?). Ponieważ nie lubię latać szybkimi samolotami, skoki na bungee i ze spadochronem też nie wchodzą w grę, a szybkie samochody chętnie oglądam, ale z trybun lub na szklanym ekranie — poszukałam prezentów, które spodobają się osobom wyciszonym, spokojnym i nielubiącym wyzwań. Jeśli więc znacie tego typu osoby — koniecznie przeczytajcie ten wpis do końca, bo być może znajdziecie tutaj odpowiedź na własne zakupowo-prezentowe bolączki.
Na realizację drugiego prezentu czekaliśmy z Bartkiem prawie 2 miesiące. Z perspektywy czasu muszę jednak powiedzieć, że warto było! I jeśli macie do obdarowania parę — to koniecznie dajcie im voucher na degustację win we dwoje! Idąc do Klubu Wino w Łodzi, nie wiedziałam czego się spodziewać. No bo jak to — ja będę piła wina (co jest czynnością, którą uwielbiam), ale nad głową będzie stał mi jakiś gość, który co rusz będzie poprawiał sposób trzymania przeze mnie kieliszka? Nic bardziej mylnego! Degustacja była świetnie zorganizowanym spotkaniem i wzięło w niej udział ok. 25 osób. Sommelier, który prowadził całe spotkanie był mega wyluzowanym człowiekiem, prócz ciekawostek o północnych Włoszech — bo to wina z tego rejonu omawialiśmy podczas tej degustacji "sprzedał" nam również kilka cennych uwag co do tego, jak wybierać wina i na co zwracać uwagę. Dwie godziny — bo tyle mniej więcej trwała cała degustacja, minęło mi jak w okamgnieniu, a z Klubu Wino wyszliśmy z dwoma winami, które najbardziej zasmakowały nam podczas degustacji. Jeśli więc tylko Wasi obdarowani nie stronią od alkoholu i lubią pić wina — tego typu prezent pozwoli im poznać nowe smaki, a być może zainspiruje do jakiś ciekawych podróży! Taki prezent będzie również świetnym pomysłem jeśli zastanawiacie się jaki prezent dla męża, dla taty lub dla chłopaka!
Oba prezenty — choć jeden bardzo przyziemny, a drugi dość specyficzny uznaję za pomysły do rozważenia w momencie, kiedy będziecie się bili z myślami co podarować znajomemu czy komuś z rodziny. Czasami siła tkwi w prostocie i nie musicie silić się na mega wyszukane prezenty. Jeśli jednak szukacie czegoś z nutką szaleństwa to portal Prezent Marzeń, jest chyba najlepszym miejscem, w którym polecam Wam rozpoczęcie poszukiwań! Wydaje mi się, że ze znajomością oferty portalu zdecydowanie polubicie dawanie prezentów i jedyne co będzie Wam spędzać sen z powiek to pytanie... w jaki sposób zapakować prezenty?
5 Comments
Nie wiedziałam,że yasumi jest w łodzi.Ja mam yasumi na śląsku więc to miłe dla mnie zaskoczenie :)
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny manicure ☺
OdpowiedzUsuńOj tak, kupowanie prezentów bliskim osobom po pewnym czasie robi się nie małym problemem :) Fajnie, że jest taka strona na której można znaleźć ciekawe rozwiązania.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne prezenty, ten voucher na degustację win bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tu jesteś! Będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad!
--------------------------------------------------------------------------------------------
⚠️KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE LINKI, ADRESY BLOGA LUB REKLAMY NIE BĘDĄ AKCEPTOWANE!⚠️