Aloha chłopcy i dziewczęta!
Na rynku kosmetycznym nie brakuje produktów do makijażu. Sklepowe półki uginają się od wszelkiej maści korektorów, podkładów i pudrów, a średnio co miesiąc fanatycy makijażu zachwycają się nowo odkrytą formułą. Zagubieni we wszystkich tych słoiczkach i pudełeczkach nie jednokrotnie dokonujemy złych wyborów co do odcieni lub konsystencji stosowanych mazideł. Znajdując zaś ten jeden jedyny idealny dla nas produkt zamykamy się na inne stosując tylko ten dobrze znany nam specyfik. Nie ganię. Sama mam kilka produktów, które kupuję cyklicznie i nie wyobrażam sobie bez nich codziennego rytuału łazienkowego - nie zamykam się jednak na wszelkie nowości i chętnie sięgam po to, czym zachwycają się inni. Z prostej przyczyny - lubię przekonać się na własnej skórze czy faktycznie warto i o co w tym wszystkim chodzi. Tak przyszedł więc moment, w którym moją kosmetyczkę zasiliłam o mineralny zestaw matujący od Annabelle Minerals.
Kosmetykami mineralnymi zachwyca się niemal każdy. Przyszła bowiem moda na wszystko to co czerpie z natury, a dla nas - użytkowniczek jest niezwykle bezpieczne, a zarazem skuteczne. Marka Annabelle Minerals za cel postawiła sobie zatem stworzenie kolekcji kosmetyków, które w 100% składać się będą z maksimum czterech składników mineralnych. Całość nietestowana na zwierzętach chronić zaś będzie przed UVA i UVB. Tak powstały produkty oparte bazujące na składnikach takich jak: mika (dająca rozświetlenie), tlenek cynku (odpowiedzialny za efekt matu), dwutlenek tytanu (dający perfekcyjne krycie) oraz tlenek żelaza i ultramarynę (wpływające na idealny odcień).
Anabelle Minerals specjalizuje się przede wszystkim w korektorach, różach, cieniach do powiek oraz pudrach mineralnych. Zanim jednak zdecydujemy się na wybór odpowiedniego odcienia musimy się mocno zastanowić, bowiem firma oferuje aż 3 odcienie różu, ponad 19 odcieni podkładów oraz 5 odcieni korektorów. Z pomocą przychodzą nam tu osoby odpowiedzialne za sprzedaż - z chęcią doradzą mailowo idealny odcień na podstawie tych, których używamy z efektem zadowalającym. W taki też sposób, po konsultacji z przemiłą Panią Dorotą w moje ręce trafił mineralny zestaw matujący [TUTAJ] w skład, którego wchodzi podkład o odcieniu GOLDEN FAIR, korektor GOLDEN FAIREST oraz róż NUDE. Od niedawna do każdego takiego zestawu w cenie 140zł dostaniemy gratis w postaci wybranego pędzla: flat top, do różu, kabuki lub mini kabuki. Wszystkie pędzle wykonane są z taklonu - syntetycznego włosia wegańskiego, które jest niezwykle delikatne, miękkie i puszyste, a umieszczone jest w aluminiowej skuwce na bambusowej rączce. Prócz wyżej wspomnianego zestawu matującego możemy wybrać również zestaw kryjący [TUTAJ] bądź rozświetlający [TUTAJ]. Firmowy sklep pozwala nam również na zakup produktów pojedynczo. Bardzo podoba mi się również fakt, że za niewielkie pieniądze umożliwiono nam również zakup próbek - w celu przetestowania i wybrania tego idealnego odcienia. Dość już jednak długiego, technicznego wstępu. Pora przejść do najważniejszego punktu czyli tricków, na poprawne korzystanie z zamówionych przez nas perełek.
Rozpoczynając romans z kosmetykami mineralnymi musimy pamiętać przede wszystkim, że są to kosmetyki sypkie i wypada obchodzić się z nimi niezwykle ostrożnie. Ich używanie nie jest jednak trudne i wystarczy tylko kilka prób by korzystać z nich swobodnie i na pełnym luzie.
Główną ideą wykorzystania kosmetyków mineralnych jest wysypywanie niewielkiej ilości produktów na spodek, a następnie "wmasowanie" produktu w pędzel, tak by zniknął zarówno ze spodka jak i pędzla. Nadmiar kosmetyku - w znikomej ilości wystarczy wtedy lekko opukać z pędzla na spodek. Kosmetyk osadzony głęboko we włosiu pozwoli nam bowiem na zminimalizowanie problemu z pyleniem.
Kolejną zasadą jest stosowanie kilku cienkich warstw zamiast jednej grubej. W ten sposób dobierzemy odpowiedni dla nas indywidualnie sposób krycia i unikniemy efektu maski.
Co do nakładania produktu na twarz i dekolt istnieje kilka sposobów "poruszania pędzlem" - ruch posuwisty z góry na dół, stemplowanie oraz ruch okrężny. To, który sposób bardziej przypadnie nam do gustu jest już kwestią prób i indywidualnych upodobań.
I pamiętajcie! Kosmetyki mineralne należy nakładać na odpowiednio nawilżoną skórę! Dzięki temu prezentują się naturalnie i dobrze spełniają swą rolę!
Jak widać stosowanie kosmetyków mineralnych nie powinno przysparzać większych problemów, a samo przestawienie się ze zwykłych kosmetyków na te mineralne jest zdecydowanie bardziej bezpieczne dla naszej skóry. Kosmetyki mineralne nie pogarszają bowiem stanu skóry, a wielu przypadkach potrafią zamaskować, a nawet wyleczyć niektóre jej dolegliwości!
Może zatem nadeszła pora by zmienić swoje nawyki kosmetyczne?
Znacie kosmetyki od Annabelle Minerals?
Lubicie używać kosmetyków mineralnych?
42 Comments
Uwielbiam kosmetyki mineralne od IKOR, ale tych o których piszesz nie miałam okazji używać. :)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki mineralne, choć mało ich mam
OdpowiedzUsuńJeszxze do nich dorastam:)
OdpowiedzUsuńLubię tą markę, zwłaszcza dlatego że jest nasza Polska :D
OdpowiedzUsuńOtóż to! Wszystko dobre co Polskie :)
UsuńZ Annabelle jeszcze nie nie miałam ;(
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentują się te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Prawda. Są niezwykle eleganckie.
UsuńJa się zawsze boję, że u mnie się nie sprawdzą, bo mam cerę problematyczną.
OdpowiedzUsuńNie powinnaś się bać! Kosmetyki mineralne są kosmetykami naturalnymi, a co za tym idzie niezwykle delikatnymi dla skóry dlatego też koniecznie powinnaś je wypróbować!
Usuńnie miałam z nimi jeszcze do czynienia ;)
OdpowiedzUsuńmuszę się bliżej przyjrzeć marce:)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś i do mnie trafią
OdpowiedzUsuńUwielbiam minerały Annabelle ☺ale wiem że nie każdej skórze służą mimo że są naturalne.
OdpowiedzUsuńIntrygują mnie te mineralne kosmetyki i chyba się przełamie by je kupić :>
OdpowiedzUsuńI znalazłam kabel USB od butów hihi :D
Również obserwuję jeśli nie będzie Twoja na 2-3 dni :>
https://allegiant997.blogspot.com/
Nie miałam styczności z kosmetykami mineralnymi.
OdpowiedzUsuńJa z AM mam tylko cień do oczu :) ale jeszcze go nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńMam od nich puder i jestem bardzo zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt :) Muszę w końcu zainwestować w coś takiego :) Blog świetny, będę obserwować!
OdpowiedzUsuńUwielbiam minerały! Z Annabelle mam Golden Fair i wygląda świetnie :) Zauważyłam zbawienny wpływ minerałów, szczególnie latem - w końcu skóra mogła oddychać bez zbędnej bariery ograniczającej wymianę powietrza :))
OdpowiedzUsuńOd dawna mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńKosmetyków Annabelle Minerals nie znam. Od niedawna dopiero używam kosmetyków mineralnych i nie bardzo jeszcze orientuję się na rynku :)
OdpowiedzUsuńWielki plus dla Ciebie za promowanie polskiej marki!
OdpowiedzUsuńslavicpowerbeauty.blogspot.com
O tej marce jeszcze nie słyszałam :) Wydaje się fajna ❤
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki mineralne, mam zarówno podkład jak i róż tej marki, tylko muszę dokupić pędzel kabuki :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki mineralne :) Niestety tej marki nie miałam okazji jeszcze testować.
OdpowiedzUsuńPodobne widziałam w uk, identyczne opakowanie ale inna marka. Nie miałam bo mało sie maluje ale mysle ze przed swietami kupie jakies nowe kosmetyki mineralne bo pędzli do makijazu mam od groma :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam kosmetyków mineralnych, jednak z pewnością muszę wypróbować produkty Annabelle Minerals, bo bardzo mnie ciekawią i może odkryję coś świetnego dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMam cień do powiek tej marki i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mineralne kosmetyki <3
OdpowiedzUsuń---------------------------
http://fashionelja.pl
mam zestaw tych kosmetyków mineralnych, ale jeszcze ich nie stosowałam, chciałabym najpierw nieco zużyć zapasów
OdpowiedzUsuńNigdy nie korzystałam z kosmetyków mineralnych, ale chyba czas zacząć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ab-photographs.blogspot.com
bardzo lubię kosmetyki tej marki :)
OdpowiedzUsuńJeden z moich ukochanych pudrów ;)
OdpowiedzUsuńa ja w dalszym ciągu nie jestem jakoś przekonana do minerlanych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńMam ochotę wypróbować te kosmetyki, do tej pory mam tylko 2 cienie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej firmy, ale myślę, że na coś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńostatnio jestem wierną fanką minerałów
OdpowiedzUsuńkochana zostaje u Ciebie świetny blog aż chce się odwiedzać
Dyed Blonde
Bardzo lubię AM mam wersje kryjącą :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki mineralne i chętnie po nie sięgam :)
OdpowiedzUsuńOd dawna używam podkładów mineralnych i je uwielbiam
OdpowiedzUsuńCały czas noszę się z zamiarem ich wypróbowania! ;) Piękne zdjęcia, również obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tu jesteś! Będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad!
--------------------------------------------------------------------------------------------
⚠️KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE LINKI, ADRESY BLOGA LUB REKLAMY NIE BĘDĄ AKCEPTOWANE!⚠️