Aloha chłopcy i dziewczęta! full-width
Chyba każda cera po zimie nie wygląda najlepiej. Odwodniona, wysuszona przez ogrzewanie i blada ze względu na brak słońca potrzebuje porządnej regeneracji, aby zachwycać wszystkich wraz z pierwszymi oznakami wiosny. W moim przypadku sytuacji nie polepszyło tempo życia i jego efekty, czyli cienie pod oczami. Wraz z moimi 26 urodzinami powiedziałam sobie dość i podjęłam się trzystopniowej pielęgnacji produktami szwajcarskiej marki Teoxane. Oczywiście jako niedowiarek i osoba dość sceptycznie podchodząca do obietnic producentów nie oczekiwałam spektakularnych zmian. Regularne stosowanie serum, kremu pod oczy i kremu do twarzy przeszło jednak moje oczekiwania. Już teraz — po miesiącu pielęgnacji jestem w stanie powiedzieć, że odkrycie tych kosmetyków to dla mnie prawdziwa rewolucja!
Nie będę rozpisywała się szczególnie na temat składu kosmetyków. Wolę skupić się na omówieniu moich wrażeń ze stosowania każdego z produktów, a także efektów, jakie zauważyłam przez cały okres pielęgnacji. Wspomnę jedynie, że wszystkie trzy produkty pochodzą z linii opartej na bazie kwasu hialuronowego, w której wykorzystana jest innowacyjna technologia kwasu RHA. Zadaniem tego kwasu jest odmłodzenie skóry, przywrócenie jej gładkości i elastyczności poprzez głębokie zregenerowanie, odbudowę i wzmocnienie. Co obiecuje producent? Grubszą, zdrowszą i świetlistą cerę już po dwóch tygodniach. Brzmi jak z bajki, prawda? Dlatego wcale w to nie uwierzyłam…
Teoxane RHA Serum - recenzja i opinia
Serum o silnie regenerującym działaniu zawiera dużą dawkę kwasu hialuronowego. Stosowałam go wraz z pozostałymi produktami 2 razy dziennie — rano oraz wieczorem. Serum ma przyjemny zapach i lekko żelową konsystencję. Natychmiast się wchłania, dając uczucie miękkości i natychmiastowego nawilżenia skóry. Regularne stosowanie serum sprawiło, że wszelkie oznaki starzenia zostały wyraźnie zniwelowane. Skóra odzyskała blask i wygląda teraz na wypoczętą oraz zregenerowaną.
Teoxane R[II] Eyes - efekty działania
Wszelkie cienie pod oczami, a także pierwsze mikroskopijne zmarszczki pokonałam dzięki kremowi dedykowanemu do okolic oczu. Specjalna metalowa końcówka, nie tylko ułatwia aplikację kremu w prosty sposób, ale także przyjemnie chłodzi zmęczone okolice oczu. Produkt pozostawia skórę niezwykle delikatną i idealnie sprawdza się także podczas stosowania pod makijaż. Już po dwóch tygodniach stosowania kremu zauważyłam, że opuchlizna, cienie i worki pod oczami znacznie się zmniejszyły, a zmarszczki stały się płytsze i prawie niezauważalne.
Teoxane Advanced Filler - czy warto kupić?
Krem — podobnie jak serum bardzo dobrze się wchłania, natychmiast nawilża i utrzymuje nawilżenie w skórze. Ziemista i zmęczona cera szybko odzyskała blask i zdrowy wygląd. Po miesiącu zauważyłam, że poprawiła się także jędrność mojej skóry. Krem ślicznie pachnie, jest wydajny i lekki. Nie powoduje efektu maski, ściągnięcia ani ciężkiego filtra na skórze. Poprawił się także koloryt mojej cery i nawet po całonocnej imprezie rano moja skóra wygląda świeżo i promiennie!
Podsumowując, regularne stosowanie całej serii: serum, kremu pod oczy i kremu do twarzy zaskakująco poprawiło wygląd skóry. Tym razem producenci naprawdę postawili na jakość produktów i spełnili swoje obietnice. Produkty nie należą do najtańszych, dlatego cieszę się, że za tą ceną idzie tak świetne działanie. Serum i kremy intensywnie nawilżają i odmładzają twarz, sprawiając, że cera staje się promienna, elastyczna i miękka. Skóra wokół oczu — dotąd szara i zmęczona nabrała blasku, a wszelkie niedoskonałości i oznaki starzenia zostały mocno zniwelowane. Formuła tych kosmetyków nie tylko bezpośrednio poprawiła wygląd mojej skóry, ale także pobudziła naturalne mechanizmy skóry do nawilżenia i produkcji kolagenu, co tylko spotęgowało efekt odmłodzenia. Stosowanie serii od Teoxane — nie tylko więc “leczy”, ale także zapobiega i chyba to cenię w tych kosmetykach najbardziej!
22 Comments
Z tej serii nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować skoro się sprawdza.
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale po Twojej recenzji wnioskuję, iż wcale nie są mi potrzebne, ponieważ nie mam jeszcze oznak starzenia, a moja skóra jest w całkiem dobrej kondycji. Niemniej, być może polecę je komuś, komu się przydadzą :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej marce. Ja sobie teraz kupiłam serum z Wit. C 😉
OdpowiedzUsuńŚwietne są te kosmetyki , efekty spektakularne , u mnie sprawdziły się w 200 % aż się nie spodziewałam ☺
OdpowiedzUsuńnie znam tej marki ale zaciekawiłas mnie i skusze sie wypróbowac:)
OdpowiedzUsuńcóż mogę powiedzieć więcej... namówiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie wyglądają bardzo elegancko! Nawet nie słyszałam wcześniej o tej marce ;-)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki. Maja bardzo eleganckie opakowania.
OdpowiedzUsuńOpakowania przyciągają wzrok i wyglądają bardzo.. majestatycznie ;)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować z tego co piszesz ;)
Pierwszy raz widzę tą serię, ale zaciekawiła mnie ;)
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie używałam, nie jestem najlepsza w doborze kosmetyków, także dobrze czasami się czegoś dowiedzieć. dzięki
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności w ta marką jeszcze. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMimo zachęcającego artykułu wolę dbać o skórę w gabinecie kosmetycznym ze względu na lepszą skuteczność zabiegów i użytych kosmetyków
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Ja co prawda nie znam marki, ale mam ochotę spróbować ich kosmetyki, a przynajmniej zapoznać się z marką i ich ofertą :)
OdpowiedzUsuńZapach kosmetyków jest dla mnie bardzo ważny, dlatego chętnie przetestuje. :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą serią kosmetyków, nie znałam ich do tej pory
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, będę musiała o niej troche poczytać bo mnie zainteresowałaś ;
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki! Dobrze wiedzieć, że są takie kosmetyki;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji spróbować tych kosmetyków, nie jestem nawet pewna czy kojarzę ich nazwę.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia.
Nie znałam wcześniej tej marki ale jestem mega fanką dobrych kosmetyków, dlatego jeśli kiedyś zabraknie mi czegoś na półce to się zastanowię :D
OdpowiedzUsuńJa się staram zimą często robić peelingi i dobrze odżywiać cerę i raczej nie mam na wiosnę problemów. Marki póki co nie miałam okazji poznać.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tu jesteś! Będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad!
--------------------------------------------------------------------------------------------
⚠️KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE LINKI, ADRESY BLOGA LUB REKLAMY NIE BĘDĄ AKCEPTOWANE!⚠️